Pan El Fakhri przeżył. Nie dość na tym, prawie w 95 procentach odzyskał wzrok w oku, w którego oczodół Liam Peart wbił mu metalowy pręt. Stało się tak dlatego, że gałka oczna pana El Fakhri przesunęła się nieco w bok przy uderzeniu. Po całym wydarzeniu pozostał mu nieco ochrypły głos i blizna. W czwartek Liam Peart został skazany - bynajmniej nie na więzienie. Musi odpracować 400 godzin na cele publiczne. Sądzono go za nieświadome spowodowanie uszczerbku na zdrowiu. Wyrok jest tak niski - według sędziego - dlatego, że ofiara wyszło z całego zajścia w zasadzie cało. Peart przyznał się do zarzutów i przeprosił ofiarę.