Reklama

Przemytnicze hity roku 2014

Papierosy ukryte w drzwiach, lodówce a nawet psiej budzie - przemytnicy prześcigają się w nietypowych pomysłach na szmuglowanie towarów do kraju.

Funkcjonariusze Straży Granicznej prawie codziennie zatrzymują osoby, które usiłują nielegalnie przewozić towary. Najczęściej przemycane są papierosy. Butelki po mleku, akumulatory czy ciasto bywają idealnym miejscem do ukrycia nielegalnych produktów.

W 2014 roku Straż Graniczna ujawniła przedmioty pochodzące z przemytu o łącznej wartości prawie 190 mln zł.

Drzwi i tort nadziewany tytoniem

Ile paczek papierosów może zmieścić się w drzwiach? Jak okazało się podczas rutynowej kontroli, aż 11000 paczek. Dwóch mężczyzn przewoziło  w sumie 20 takich drzwi.  Wartość zatrzymanego towaru to około 130 000 złotych.

Reklama

Innym, zaskakującym sposobem na przemyt był tort z mandarynkami, polewą czekoladową i... papierosami. Porzucony tuż przy przejściu tort, znaleźli 17 grudnia 2014 r. funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Korczowej. Przemytnik, prawdopodobnie z obawy przed kontrolą, zrezygnował z próby przeniesienia go przez granicę. W środku tego nietypowego tortu ukryte było 45 paczek papierosów.

Przemytniczy rekord

Hitem w kwestii przemytu okazał się mężczyzna, na którego posesji  ujawniono aż 9 tysięcy paczek papierosów. Kontrabanda ukryta była w różnych dziwnych miejscach posesji m.in. w podwójnych ścianach i w podwójnych podłogach jego pomieszczenia gospodarczego . Pomysłowy 45-latek przygotował również specjalny schowek w schodach wejściowych do domu oraz w podłodze na strychu.Pod koniec przeszukania okazało się, że nawet nawet pies dzieli swoją budę z paczkami papierosów z przemytu.

Łącznie strażnicy ujawnili ponad 10 tysięcy paczek papierosów o wartości 121 tysięcy złotych.

INTERIA.PL

Reklama

Reklama

Reklama