Mecz, w której stawką było 50 000 dolarów, został zorganizowany przez Association for the Advancement of Artificial Intelligence (Towarzystwo na Rzecz Postępu Sztucznej Inteligencji). Turniej składał się z czterech rund, po 500 rozdań w każdej. Pierwszą rundę z nieznaczną przewagą wygrał Polaris, jednak była ona tak mała, iż ogłoszono remis. Drugš program wygrał już zdecydowanie. Dwie kolejne należały już do ludzi. Po meczu Eslami stwierdził: - Na szczęście to już koniec. Jestem zdziwiony, że wygraliśmy. On jest tak dobry, że w przyszłości będzie bardzo trudno go pokonać. Podczas meczu programiści Polarisa wypróbowywali różne odmiany programu. Gracze zauważyli między nimi różnicę. Jedną z odmian, nazwaną Mr. Pink (Pan Różowy), Laak określił jako ostrożnego, uważnego, zdyscyplinowanego i myślącego gracza. Z kolei Agent Orange grał, według Laaka, jak szalony, naładowany kokainą maniak z siekierą w dłoni. Również i on przyznał, że przewaga obu graczy była minimalna. Mariusz Błoński