Jak podaje radio France Info żona Jeana Sarkozy'ego, Jessica Sebaoun-Darty, w środę rano urodziła chłopca w szpitalu w podparyskim Neuilly. Według źródeł zbliżonych do francuskiego prezydenta, matka i dziecko czują się dobrze. Chłopiec ma otrzymać "bardzo rzadkie" imię, które na razie okryte jest tajemnicą. Prezydent Sarkozy został dziadkiem w wieku 54 lat. Pogratulowali mu tego członkowie rządu podczas środowego cotygodniowego posiedzenia Rady Ministrów - poinformował francuski minister ds. budżetu Eric Woerth. Syn prezydenta, zwany ironicznie przez media "księciem Jeanem", jest obecnie radnym podparyskiego departamentu Hauts-de-Seine i studentem prawa. Jesienią ubiegłego roku był długo w centrum polemiki w następstwie swojego kandydowania do Epad - rady zarządzającej rozwojem La Defense, jednej z największych europejskich dzielnic biznesu. Zarzucano mu brak kompetencji, a jego ojcu - nepotyzm. Pod presją opozycji i opinii publicznej Jean Sarkozy wycofał ostatecznie swoją kandydaturę.