- Wszystko dla dobra uczniów - uważa Lucy Emmerson z Sex Education Forum. - To celowe działania, mające przede wszystkim uświadomić młodym ludziom, jakie skutki i zagrożenia może nieść ze sobą ich życie seksualne. Należy też pamiętać o tym, że liczba ciąż i aborcji wśród dziewcząt poniżej 16. roku życia jest zatrważająco wysoka. Chcemy wpłynąć na ich świadomość - dodaje. W 627 ( na 2188) angielskich szkołach prowadzone są specjalne gabinety, w których można dostać specjalne środki antykoncepcyjne i wysłuchać porad specjalisty. W ten sposób szkoły uzupełniają zajęcia z edukacji seksualnej. Przeciwnicy tego typu praktyk twierdzą, że są one dla młodych ludzi dodatkowym bodźcem i przyzwoleniem na wczesne rozpoczęcie życia seksualnego. Tym samym bardziej zachęcają, niż edukują - czytamy w Goniec.com.