Do znanego lokalu szef rządu przybył w sobotę o 1.00 w nocy prosto z Paryża, gdzie uczestniczył w miniszczycie europejskim na temat kryzysu finansowego. Gazeta przytacza słowa Berlusconiego, który wyznał młodzieży: "Kiedy śpię trzy godziny, mam potem jeszcze energię, by kochać się przez trzy następne". - Życzę wam - powiedział - byście dożyli do 70-tki w takiej formie, w jakiej ja jestem. Rzymski dziennik relacjonuje, że Berlusconi wyszedł z dyskoteki po godzinie 6.00 rano jako jeden z ostatnich gości, otoczony przez poznane tam dziewczęta. Oznajmił następnie: "Zaczynam pracę za godzinę, ale czuję się świeżo". Do nocnego lokalu został zaproszony przez wnuka znajomego przedsiębiorcy budowlanego i ,jak przyznał, nie umiał odmówić. - Od młodzieży zawsze czegoś się uczę. Opowiadali mi o swojej sytuacji, która wszędzie jest taka sama; pracują w wielkich firmach, są niepewni przyszłości, mają niskie zarobki - opowiedział Berlusconi po wyjściu z dyskoteki. Dodał, że poradził młodym ludziom, by sami założyli firmy i nie bali się tego.