Rynek ubezpieczeń smartfonów warty już 20 mld dolarów Rynek ubezpieczeń telefonów komórkowych w 2017 roku osiągnął wartość około 20 miliardów dolarów - takie dane przedstawiła firma Digital Care. Zgodnie z jej wyliczeniami, utrzymujący się trend wzrostu sprzedaży telefonów jak również usług związanych z aplikacjami mobilnymi, sprawi, że już w 2020 roku wartość opłacanych polis przekroczy barierę 27 miliardów dolarów. Rynek rośnie w stałym tempie 10 procent rocznie, co oznacza, że użytkownicy smartfonów coraz silniej odczuwają potrzebę ubezpieczenia delikatnych urządzeń. Zwiększenie sprzedaży ubezpieczeń smartfonów jest związane z coraz większymi wymaganiami konsumentów. Z raportu przygotowanego w 2017 roku przez We Are Social wynika, że Polacy zajmują 17. miejsce na świecie pod względem liczby użytkowników mobilnych w Internecie. Polacy spędzają około 1,4 godziny dziennie, surfując po sieci z poziomu smartfona lub tabletu, wyprzedzając tym samym wiele krajów z Europy Zachodniej. Uszkodzenie smartfona jest zatem kłopotliwe dla przeciętnego Polaka, dlatego polisa, obniżająca koszty naprawy telefonu i przyśpieszająca jej wykonanie, wydaje się szczególnie atrakcyjna. Świadczyć o tym może choćby wynik badania przeprowadzonego przez Mobile Behaviour Report, w którym 85 procent Polaków wskazało smartfon za najważniejsze narzędzie codziennego użytku. Co psuje się najczęściej? Digital Care wskazuje, że najczęstszą awarią w przypadku smartfonów jest uszkodzenie wyświetlacza - aż 80 procent wszystkich zgłaszanych uszkodzeń dotyczy stłuczenia ekranu oraz innych uszkodzeń związanych z wyświetlaczem. Awarie innych części, zalania oraz problemy z oprogramowaniem to jedynie 20 procent wszystkich problemów, z jakimi zgłaszają się do serwisów użytkownicy nowoczesnych telefonów. 35 procent uszkodzeń smartfonów powstaje w środkach komunikacji publicznej i w czasie uprawiania sportu. Ma to bezpośredni związek z używaniem smartfona w celach rozrywkowych w trakcie przejazdów do pracy oraz podczas biegania lub wykonywania ćwiczeń na siłowni. Do awarii najrzadziej dochodzi w domowym zaciszu, gdzie telefon zwykle zajmuje bezpieczne miejsce w sypialni lub salonie.