Księcia oskarżył Edzard Ernst, pierwszy w Wielkiej Brytanii profesor specjalizujący się w medycynie alternatywnej i niekonwencjonalnej, zajmujący się oceną jej efektów - donoszą w środę brytyjskie media. Według Ernsta nie ma żadnych medycznych dowodów na działanie tego produktu, a "książę Karol pogłębia ogólnie zły stan zdrowia społeczeństwa sugerując, iż można sobie dogadzać, po czym zażyć jego miksturę i wszystko znów będzie OK.". Firma Duchy Originals produkuje m.in. herbatniki i dżemy ze składników nie skażonych sztucznymi nawozami. Firma twierdzi też, że jej ziołowa nalewka (Duchy Herbals' Detox Tincture) "w naturalny sposób wspomaga organizm w procesie trawienia i usuwania toksyn". - (...) W okresie kryzysu finansowego książę Karol wykorzystuje naiwność opinii publicznej, by samemu odnieść korzyści finansowe - oświadczył profesor Ernst, który pracuje na uniwersytecie w Exeter. Mikstura produkowana przez firmę księcia Walii składa się z karczochów i dmuchawca (mniszka lekarskiego). Za 50-mililitrową butelkę trzeba zapłacić 10 funtów (ok. 50 zł). Zdaniem profesora karczochy obniżają cholesterol, ale dmuchawiec nie ma żadnych właściwości leczniczych. Dyrektor Duchy Originals Andrew Baker powiedział, że nalewka nigdy nie była opisywana jako lekarstwo na jakąkolwiek chorobę. Nie jest też produktem żadnych przesądów, szarlatanerii, ani fikcji. Książę Karol od lat prowadził akcję na rzecz alternatywnej medycyny, zwłaszcza homeopatii. Jest też przeciwnikiem genetycznie zmodyfikowanej żywności i nanotechnologii. Broni wizji społeczeństwa, której elementami jest organiczne rolnictwo, gospodarka oparta na lokalnych produktach i tradycyjnej architekturze.