Plotkarska strona internetowa TMZ.com poinformowała, że Hilton zezwolono na opuszczenie celi, w której zameldowała się w poniedziałkowy ranek. Dziedziczka fortuny została skazana na 45 dni więzienia za jazdę samochodem bez ważnego prawa jazdy, które zawieszono za jazdę po pijanemu. Wpadła w ręce policji ponieważ nie miała włączonych świateł. Niedługo po ogłoszeniu wyroku karę zmniejszono do 23 dni. Ostatecznie jednak Hilton spędziła w więzieniu tylko trzy dni. Steve Whitmore z biura szeryfa hrabstwa Los Angeles powiedział, że decyzja o wcześniejszym zwolnieniu Hilton zapadła "po konsultacjach z lekarzami", ale odmówił podania szczegółów na temat dolegliwości. Hilton będzie kontynuować karę w miejscu zamieszkania. Przez 40 dni będzie musiała nosić na kostce specjalną elektroniczną bransoletkę, która będzie informować władze, gdyby Paris opuściła dom. Gwiazdka już wcześniej zapowiedziała, że napisze książkę z wspomnieniami z więzienia.