Włoskie media podały, że pierwsze kroki po wyjściu z weneckiego zakładu karnego Santa Maria Maggiore mężczyzna, specjalizujący się w kradzieżach pozostawionych na chwilę torebek damskich i portfeli w urzędach, hotelach i lokalach, skierował do pensjonatu. Tam ukradł portfel recepcjonistce. Policjanci zatrzymali złodzieja, gdy wybiegał z łupem. Byli to ci sami funkcjonariusze, którzy aresztowali go przed dwoma laty, przed poprzednim wyrokiem, jaki właśnie skończył odbywać.