W sieci można znaleźć wiele materiałów wideo ukazujących palące się tabletki, które pod wpływem ciepła zmieniają swój kształt, do złudzenia przypominając węże. Pod tego typu filmami pojawia się sporo komentarzy sugerujących, że w eksperymencie wykorzystano leki przeciwbólowe. Jedno z ostatnich takich nagrań trafiło do mediów społecznościowych 31 października. Film zyskał dużą popularność. W ciągu kilku dni został odtworzony ponad 105 tysięcy razy. W opisie pod filmem możemy przeczytać, że płonące tabletki to w rzeczywistości leki na ból głowy. Jak informuje portal Fakenews.pl, jest to przykład dezinformacji, powielanej przez zwolenników teorii spiskowych. Spalające się tabletki to glukonian wapnia Wspomniany portal wyjaśnia, że spalające się tabletki, to nie leki przeciwbólowe, a glukonian wapnia. "Substancją, która jest podpalana na filmach, jest glukonian wapnia, sól wapnia i kwasu glukonowego o wzorze sumarycznym C12H22CaO14. Tabletki te stosuje się w celu uzupełnienia niedoboru wapnia we krwi" - tłumaczy serwis Fakenews.pl. Glukonian wapnia nie jest składnikiem tabletek przeciwbólowych. Ma on działanie przeciwalergiczne i przeciwobrzękowe, zapobiega również rozwojowi osteoporozy. Lek ten jest powszechnie dostępny i można go nabyć bez recepty. "W wyniku gwałtownej reakcji glukonianu wapnia z tlenem wydziela się węgiel, dwutlenek węgla, tlenek wapnia oraz woda. Widowiskowe kształty to właśnie węgiel oraz tlenek wapnia" - wyjaśnia portal Fakenews.pl.