Powoływanie takich patroli przewiduje przyjęty niedawno rządowy dekret z mocą ustawy. Jednak bezpieczeństwa patrolujących kobiet pilnować będą mężczyźni - ochotnicy, bo jak wyjaśnili, nie puszczą ich samych. Patrol w rzymskiej dzielnicy Eur złożony jest z siedmiu kobiet w wieku od 18 do 45 lat, a zorganizowała go mała pozaparlamentarna partia o nazwie Prawica. Media podkreślają, że patrole wolontariuszy są bardziej "partyjne" niż obywatelskie. Podobne zorganizują także środowiska lewicowe. Od kilku lat działają one na północy kraju z inicjatywy prawicowej Ligi Północnej. W Trieście i Foggii gotowe wysłać swych ludzi na ulice są ugrupowania skrajnej, neofaszystowskiej prawicy. Dziennik "La Repubblica" wyraził w poniedziałek zaniepokojenie tym, że to partie, jak ogłosił w tytule, położyły "ręce na patrolach". Grupy ochotników patrolujących ulice miast powstają w tych dniach w całych Włoszech.