Zaledwie kilka godzin po zakończeniu przyjęcia weselnego między nowożeńcami wybuchła sprzeczka. Panna młoda tak zaangażowała się w wymianę argumentów, że kilkakrotnie uderzyła męża w ramię, a następnie biła go butem po głowie. Do kłótni doszło w pokoju hotelowym pary, więc Allerton zszedł do recepcji, by uzyskać jakąś pomoc. - Wezwali karetkę, ale niestety zadzwonili też na policję, mimo że ich o to nie prosiłem - opowiada cytowany przez UPI świeżo upieczony mąż. Policjanci zakuli pannę młodą w kajdanki i tak jak stała, czyli jeszcze w sukni ślubnej, zawieźli na posterunek. Po kilku godzinach Heather jednak zwolniono. - Poszło o jakąś zupełną drobnostkę, jedną z tych głupot... Niestety wmieszała się w to wszystko policja, ale na szczęście już jesteśmy razem. Nie mam jej tego za złe - zapewnia pobity Allerton.