Autorem pomysłu jest jedna z niemieckich firm. Na farmie, oddalonej o 20 km od miasta, będą trzymane pod ścisłym nadzorem różne gatunki europejskich i azjatyckich jadowitych węży - w sumie około 1000 sztuk. Węże będą pozbawiane regularnie jadu, oddawanego następnie szpitalom, firmom farmaceutycznym, a nawet producentom kosmetyków w postaci surowicy produkowanej w miejscowym laboratorium. Na Węgrzech żyją dwa rzadkie, ściśle chronione gatunki węży - żmija zygzakowata i żmija łąkowa.