Poseł partii konserwatywnej David Davies wystosował pytanie do komisji administracyjnej, w którym prosił o przedstawienie " wskazówek dotyczących procedur sprzątania, wymiany oraz utylizacji przyjaznych środowisku żarówek, które uległy zniszczeniu. W odpowiedzi komisja administracyjna, pod przewodnictwem liberalnego-demokraty Nick'a Harvey'a opublikowała w brytyjskim odpowiedniku dziennika ustaw 10. punktowy plan postępowania w przypadku napotkania pękniętej żarówki. W instrukcji można przeczytać: "Zaleca się aby pracownik służ porządkowych, wyposażony w rękawice i okulary ochronne ostrożnie pozbierał duże fragmenty żarówki i delikatnie umieścił je w pudełku na odpady". "Drobne fragmenty powinny zostać zebrane z pomocą sztywnego kartonu lub papieru. Następnie całe otoczenie powinno zostać wyczyszczone za pomocą szmaty, którą po użyciu powinno się wyrzucić razem z drobnymi fragmentami żarówki do tego samego pojemnika co duże fragmenty szkła". "Po oczyszczeniu i otoczenia oraz wymianie żarówki, pudełko z odpadami powinno zostać zapieczętowane i szczegółowo opisane". "Następnie pudełko powinno zostać zabrane do zsypu, gdzie powinno zostać w odpowiedni sposób przekazane osobie odpowiedzialnej za wywóz śmieci". Unia Podatników określiła cało historię jako "niepoważną stratę czasu oraz pieniędzy". W odpowiedzi na ten zarzut rzecznik Izby Gmin wyjaśnił, iż komisja administracyjna ma obowiązek odpowiedzi na wszelkie pytania dotyczące spraw związanych z administracją budynkiem parlamentu. Jednakże historia procedur dotyczących żarówek nie kończy się powyższym wyjaśnieniu komisji - David Davies stwierdził, iż dla niego nie jest ono satysfakcjonujące. Tym razem żądając szczegółowych wyjaśnień jakie procedury przewidziane są w stosunku do rtęci, "o której słyszał, że znajduje się w żarówkach".