Jak to z pająkami zazwyczaj bywa - natychmiast zabrały się za budowę pajęczyn, które zakłóciły pracę urządzeń. Czujniki zamiast samochodów odbierały obraz pułapki na owady. Został on zinterpretowany jako korek i efekt był taki, że na prawie pustej autostradzie, urządzenia zmieniły elektroniczne tablice, informując kierowców, że mogą jechać tylko 40 km/h.