Do niedawna historykom literatury wydawało się, że wiedzą wszystko na temat życia George’a Orwella. Najnowsza biografia pisarza ujawnia jednak nowe i nad wyraz interesujące szczegóły. Jeśli wierzyć odkryciom niejakiego DJ Taylora, autor "Folwarku zwierzęcego" ukrył w ziemi kapsułę zawierającą jego osobiste rzeczy i być może przesłanie dla późniejszych pokoleń. Miał ją ponoć zakopać w jednym z parków angielskiego miasteczka. Taylor zamierza ją odkopać. Nie będzie to proste, ponieważ najpierw musi uzyskać na to zgodę lokalnych władz, które twierdzą, że słynny brytyjski pisarz nie życzyłby sobie tego - przynajmniej jeszcze nie teraz. Czas nagli, ponieważ jedyna osoba która widziała Orwella zakopującego kapsułę jest już w bardzo podeszłym wieku. Jeśli umrze, tajemnica może na zawsze zostać ukryta w ziemi. Kilka lat temu na światło dzienne wyszły inne, nieznane dotąd informacje o życiu pisarza. Będąc zagorzałym antykomunistą, donosił władzom na kolegów, którzy nie wstydzili się lewicowych poglądów.