Zmiany w zaleceniach dotyczą głównie dzieci i młodzieży. Noworodki (dzieci do 3. miesiąca życia) powinny spać od 14 do 17 godzin na dobę. Niemowlęta, czyli dzieci między 4., a 11. miesiącem życia - 12 do 15 godzin, a dzieci roczne i dwuletnie - od 11 do 14 godzin. - Te zmiany są ważne, ponieważ lekarze muszą aktualizować swoją wiedzę o potrzebie snu u ludzi - mówił dr Michał Skalski, psychiatra leczący zaburzenia snu. - Nawiązując do przykładu ludzi dorosłych wiemy, że powinni spać od 6 do 8 godzin. Natomiast sen dłuższy niż 9 i krótszy niż 5 godzin daje bardzo poważne powikłania medyczne. Zdarza się nawet, że takie osoby mają dwu- lub trzykrotnie wyższe ryzyko zgonu, z powodu innych chorób - tłumaczył Skalski. Oprócz zaleceń dotyczących długości snu, amerykańska fundacja w swoim raporcie przestrzega zarówno przed nadmiarem, jak i niedoborem snu. - W przypadku braku snu, organizm bardzo szybko się starzeje, organizm nie ma zapewnionej odpowiedniej regeneracji - mówił Skalski. - Konsekwencją takich niedoborów jest również zmniejszona odporność na choroby - dodał psychiatra. Lekarze przypominają, że w przypadku znacznych zaburzeń snu, należy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem.