W czasach, gdy rów powstał, w najgłębszym miejscu lustro wody wznosiło się 950 metrów nad dnem (o 120 metrów niżej, niż obecnie). Gigantyczna góra lodowa miała więc wysokość około kilometra. Pozostałości olbrzyma zostały odkryte na obrazach z sonarów przez Antoona Kuijpersa z Duńskiej Służby Geologicznej. Góra była dwukrotnie wyższa, niż największe znane nam obecnie góry lodowe - mówi Kuijpers. Badania wykazały, że powstała ona podczas ostatniej epoki lodowcowej. W najbliższym czasie na półkuli północnej nie przewiduje się powstawania podobnych olbrzymów. Jednak, jeśli Ziemia będzie się szybko ogrzewała, tak wielkie góry lodowe mogą odrywać się od Antarktydy, uważa Duńczyk. Mariusz Błoński