Dziewczyny zostały złapane na kradzieży: spod hotelu w mieście Wainuiomata ukradły kamienną figurkę lwa. Ich rodzina uznała, że są opętane. Aby wypędzić z nich klątwę, zastosowano tradycyjne egzorcyzmy. Brało w nich udział około 40 osób. Dziewczynom wlewano w gardła wodę i drapano im oczy, by usunąć klątwę. W wyniku rytuału starsza z dziewczyn zmarła, a druga prawie straciła wzrok. Sprawą zajmuje się policja. Przesłuchuje świadków i konsultuje się ze znawcami maoryskiej tradycji.