Kierowcy na widok fotografii o powierzchni 80 metrów kwadratowych gwałtownie hamują albo tak długo na nią patrzą, że wpadają na inne samochody. Reklama na rekordowo wielkim billboardzie, ustawionym w dzielnicy Fuorigrotta zachęca do korzystania z usług promowych włoskiego armatora, obsługującego połączenia z Sycylią. Odważnemu zdjęciu towarzyszy hasło: "Wezuwiusz i Etna nigdy nie były tak blisko". Chaos, jaki powoduje zdjęcie, jest coraz bardziej uciążliwy dla mieszkańców okolicy, sparaliżowanej przez korki.