Do takich wniosków doszli naukowcy z Uniwersytetu Stanowego Ohio. Trzeba przyznać, że te eksperymenty wymagały dużej pomysłowości. Badania na myszach pokazały wcześniej, że w stresującej sytuacji organizm nie wydziela odpowiedniej ilości białka, które uczestniczy w gojeniu się ran. Jak jednak podobne zjawisko potwierdzić u ludzi? Okazało się to możliwe dzięki obywatelskiej postawie 42 par małżeńskich. Małżonkowie zgadzali się na powierzchowne zranienia na rękach, których gojenie uważnie obserwowano. Eksperyment prowadzono dwa razy w odstępie kilku miesięcy. W pierwszym przypadku zachęcano pary do przyjaznej rozmowy, w drugim podrzucano im konfliktowy temat, który prowadził do kłótni. Okazało się, że u tych najbardziej zapalczywych, w drugim przypadku rany goiły się dłużej nawet o 40 procent. Wniosek, dla wspólnego zdrowia czasem lepiej ugryźć się w język. Zagoi się szybciej. Niestety leku na zranione serce jeszcze nie wynaleziono.