Staruszka została zaproszona do Białego Domu przy okazji obchodów Black History Month. Kobieta nie kryła radości ze spotkania z prezydentem. I jak na swój wiek, bardzo żywiołowo ją wyrażała. Nawet zatańczyła wspólnie z parą prezydencką.Spotkanie z prezydentem było marzeniem 106-letniej czarnoskórej kobiety. "Jestem taka szczęśliwa... czarnoskóry prezydent, żona" - mówiła do Obamy.