- Chciałem zasygnalizować prokuraturze, że są wśród nich osły i wielbłądy, które za niezapłacenie mandatu w wysokości 25 euro skazują na jednodniowy areszt, kosztujący podatników 140 euro - powiedział mężczyzna. Dyrektor więzienia ze stoickim spokojem powitał przybysza uściskiem dłoni. Agencja dpa nie poinformowała, skąd mężczyzna wziął w Monachium wielbłąda.