Do zdarzenia doszło we wtorek w jednym ze sklepów sportowych w Montevideo. Uzbrojony gang wtargnął do sklepu i sterroryzował obsługę. Jednego ze sprzedawców zamknął na zapleczu, a drugiego zmusił do wyciągnięcia z kasy pieniędzy. Wtedy jednak do sklepu weszli klienci. Nie pokrzyżowało to jednak planom złodziei, którzy zamiast uciec, zaczęli ich obsługiwać. Trwało to około 30 minut, a członkom gangu udało się nawet coś sprzedać. Złodzieje opuścili sklep dopiero, gdy nie podejrzewający niczego klienci wyszli. Policja w Montevideo prowadzi już w tej sprawie śledztwo, na razie nie wiadomo jednak ile pieniędzy zostało skradzionych. Na podstawie informacji agencji Reuters.