Mariazell leży w górach. W miejscowości w ciągu roku jest bardzo dużo słonecznych dni. Na dodatek bazylika ma dach, na który promienie słońca padają prawie prostopadle. Kiedy w zeszłym roku remontowano dach, dachówki zastąpiono bateriami słonecznymi. Baterie zamieniają światło słońca na prąd, który podgrzewa płynącą do kaloryferów wodę - to zimą. Latem natomiast energia będzie wykorzystana do zasilania klimatyzatorów.