Rumuńska policja prowadzi dochodzenie, próbując dociec, jak też do wszystkiego doszło. Bo zeznania - jak w każdym porządnym kryminale - są rozbieżne. Uczniowie twierdzą, że 58-letni matematyk Jane Ilie wściekł się na swego 15-letniego podopiecznego, ponieważ ten nazwał swoją koleżankę "kozą". - I co z tym zrobimy? - miał pytać matematyk Ilie ucznia, westernowo celując weń z pistoletu - mam cię pobić, czy zastrzelić? Pytanie wydawałoby się być retoryczne, bo nauczycielowi Ilie od razu spodobał się - jak widać - ten drugi pomysł i postrzelił ucznia w rękę. Pan Ilie zaprzecza. - Chciałem przełożyć pistolet z kieszeni do teczki i przypadkowo wypalił - tłumaczy rozbrajająco matematyk. Choć okoliczności zajścia nie są do końca wyjaśnione, układ działa: dyrekcja szkoły zawiesiła pana profesora. Policja prowadzi śledztwo. Przeczytaj więcej ciekawostek ZS