Budynek składał się z dwóch izb i miał dziedziniec, gdzie znajdował się wykuty w kamieniu zbiornik na deszczówkę. Nieliczne przedmioty znalezione na terenie domu to przede wszystkim fragmenty ceramiki z I i II w. n.e., używanej przez Żydów galilejskich. "To typowy dom, w którym mieszkali Żydzi, a zatem mógłby tam mieszkać także Jezus. Nazaret był maleńką osadą i w okresie wojny z Rzymem w I w. budowla ta mogła służyć ludziom za schronienie" - powiedział agencji EFE archeolog odpowiedzialny za wykopaliska Jardena Aleksandre. Według archeologów, w czasach Jezusa w Nazarecie znajdowało się około 50 domów biednych Żydów, zatem Jezus na pewno znał odkryty budynek. Dror Baraszad z Urzędu Zabytków podkreślił, że dom leżał w pobliżu groty, gdzie według tradycji archanioł Gabriel zwiastował Maryi dobrą nowinę. "Grotę mógł łączyć tunel z miejscem, gdzie odkryto dom" - zaznaczył. Mark Hodara ze wspólnoty Nowa Droga, popierającej budowę w Nazarecie Międzynarodowego Centrum Maryjnego w miejscu wykopalisk, nazwał odkrycie "bożonarodzeniowym darem". "Jezus mógł tu się bawić jako dziecko" - podkreślił.