Chow Yee-cheong przyznał się do posiadania prawie dziesięciu godzin materiałów wideo oraz prawie setki zdjęć przedstawiających dzieci podczas stosunków seksualnych. Oskarżony tłumaczył w śledztwie, iż posiada powyższe materiały, aby "określić granice swojej ciekawości oraz pragnień seksualnych". Filmy, które znaleziono w klasztorze, przedstawiały dziewczynki w wieku od 6 do16 lat podczas stosunków z dorosłymi mężczyznami - wyjaśnił prokurator.