Naukowcy analizowali wyniki dwustu przeprowadzonych wcześniej testów. Wykazali, że ludzie weseli i zadowoleni z życia rzadziej niż inni mają zawały serca i udary mózgu. U największych optymistów ryzyko zachorowania spada o połowę. Badacze sugerują jednocześnie, że mogą tu występować bezpośrednie przyczyny biologiczne - optymizm prawdopodobnie obniża zbyt wysokie ciśnienie krwi i poziom cholesterolu. Z drugiej strony długotrwały stres i depresja znacznie zwiększają ryzyko chorób serca. A optymizm działa na wszystkich: niezależnie od wieku, zamożności, masy ciała czy palenia papierosów. Inni naukowcy, a także sami autorzy badań, podkreślają, że nie jest to dowód ostateczny i że potrzebne są dalsze badania w tej dziedzinie. Wyniki analiz publikuje amerykańskie pismo "Psychological Bulletin".