Model w skali 1:1 o wymiarach 24 m na 12 m z sześciokątnym lustrem o promieniu 6,5 m (trzy razy większym od Hubble'a) został zaprezentowany przed Muzeum Smithsoniańskim w Waszyngtonie. Wart 4,5 mld dolarów teleskop zajmie pozycję ok. 1,5 mln km od Ziemi, gdzie ma pracować przez 10 lat. - Naprawdę potrzebujemy o wiele większego teleskopu, aby móc dotrzeć do dalszych zakątków, co pozwoli cofnąć nam się jeszcze bardziej w czasie, aż do samych początków wszechświata - powiedział Edward Weiler, dyrektor Centrum Lotów Kosmicznych NASA. Przedstawiciel Northropa Grummana, konstruktora teleskopu twierdzi, że prace nad nim trwają bardzo szybko i nie powinno być opóźnień w przewidzianym starcie. Kiedy będzie gotowy, JWST zostanie wyniesiony na orbitę przez europejską rakietę Ariane V. Tymczasem 17-letni teleskop Hubble'a nadal pracuje. W przyszłym roku NASA planuje wysłać misję w celu przeprowadzenia napraw serwisowych teleskopu.