Właścicielem zegarka był 47-letni amerykański biznesman John Jacob Astor, członek bogatej rodziny Astorów. Gdy Titanic zaczął tonąć po zderzeniu z górą lodową, mężczyzna pomógł swojej żonie wsiąść do szalupy ratunkowej, a sam poszedł na dno wraz ze statkiem. Po raz ostatni był widziany, gdy stał paląc papierosa i rozmawiając z jednym ze współpasażerów. Wielka Brytania. Zlicytowano przedmiot najbogatszego pasażera Titanica Ciało Astora zostało wyłowione z Oceanu Atlantyckiego 22 kwietnia 1912 r., a więc siedem dni po zatonięciu statku. Wśród przedmiotów, które przy nim znaleziono, był złoty zegarek kieszonkowy firmy Waltham z wygrawerowanymi inicjałami JJA. - Możliwość zobaczenia zegarka JJ Astora, mając świadomość, że był w jego kieszeni, gdy umieszczał swoją młodą ciężarną żonę w łodzi ratunkowej i cofnął się, wiedząc, że nie przeżyje, jest niezwykła - powiedział w rozmowie z BBC David Beddard, prezes British Titanic Society. Złoty kieszonkowy zegarek został wystawiony na aukcję w Anglii za 150 tys. funtów. Ostatecznie nabywca zapłacił za niego 900 tys. funtów. Po doliczeniu wszystkich opłat i podatków kwota ta wzrosła do 1,175 mln funtów. Rekordowa kwota za przedmiot z Titanica Nigdy dotąd nie wylicytowano tak dużej kwoty za przedmiot pochodzący ze słynnego statku. Poprzednia najwyższa kwota zapłacona za artefakty z Titanica wyniosła 1,1 mln funtów. Tyle zapłacono za skrzypce, na których grano podczas zatonięcia. Majątek Astora wynosił 87 mln dolarów, co stanowi ekwiwalent 2,75 mld dolarów według ich obecnej wartości. Czyniło go to nie tylko najbogatszym pasażerem Titanica, ale też jednym z najbogatszych ludzi na świecie w tym czasie. Zegarek nosił później jego starszy syn, William Vincent Astor, który następnie przekazał go synowi sekretarza jego ojca, Williama Dobbyna. Źródło: BBC *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!