Ponieważ do przedstawicieli Księgi docierały sprzeczne dane odnośnie do gabarytów psa, do Tucson został wysłany sędzia, który miał przeprowadzić własne pomiary. Ostatecznie 4-letni obecnie Wielki George zdetronizował dotychczasowego rekordzistę - Tytana z Kalifornii (notabene również doga niemieckiego). Okazało się bowiem, że przerósł go o 3/4 cala, czyli 1,9 cm. Dog o pięknym grafitowym umaszczeniu, którego można podziwiać na poświęconej mu witrynie internetowej, zdobył za jednym zamachem dwa tytuły - najwyższego żyjącego psa i najwyższego psa w historii. Do domu swoich państwa trafił w wieku 7 tygodni. Już wtedy miał potężne łapy. Nie przestawał rosnąć i przybierać na wadze, dlatego wszyscy zaczęli się w pewnym momencie zastanawiać, jak duży będzie. George dysponuje własnym łóżkiem, a podczas podróży samolotem już mógł się nacieszyć świeżo zdobytą sławą, nie trafił bowiem do luku bagażowego, ale zajął rząd 3 foteli. Wzbudził zresztą niemałe poruszenie. Pasażerowie przybywali tłumnie, by zrobić mu zdjęcie.