Autorzy tegorocznego raportu opracowanego przez Sieć Rozwiązań na rzecz Zrównoważonego Rozwoju (SDSN), inicjatywę ONZ, zwracają ponadto uwagę, że Amerykanie tracą zadowolenie z życia, mimo że ich kraj coraz bardziej się bogaci. Stany Zjednoczone spadły w zestawieniu na 18. miejsce z 14. w ubiegłorocznym rankingu. World Happiness Report 2018 obejmuje 156 krajów, które klasyfikuje pod względem takich czynników jak PKB na głowę mieszkańca, wsparcie socjalne, oczekiwana długość życia w zdrowiu, wolność społeczna czy brak korupcji. Najbardziej zadowoleni z życia są, jak wskazano w raporcie, mieszkańcy Finlandii, która zdeklasowała ubiegłorocznego lidera - Norwegię. W pierwszej dziesiątce najszczęśliwszych krajów, zdominowanej jak w poprzednich edycjach przez państwa nordyckie, znalazły się poza Finlandią i Norwegią, Dania, Islandia, Szwajcaria, Holandia, <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-kanada,gsbi,4212" title="Kanada" target="_blank">Kanada</a>, <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nowa-zelandia,gsbi,4263" title="Nowa Zelandia" target="_blank">Nowa Zelandia</a>, <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-szwecja,gsbi,3494" title="Szwecja" target="_blank">Szwecja</a>, Australia. Niemcy zajęły 15. pozycję, Wielka Brytania - 19., a Francja 23. Polska została sklasyfikowana na 42. miejscu, wyprzedzając m.in. Włochy, Litwę, Słowenię, Japonię, Rosję, Węgry. Ranking zamykają: Południowy Sudan, Republika Środkowoafrykańska i Burundi. Autorzy raportu zwracają ponadto uwagę, że choć w USA dochód na mieszkańca "wzrósł znacząco w ostatnim półwieczu" Amerykanie są mniej szczęśliwi. Wpływa na to, jak zaznaczono, osłabienie sieci wsparcia socjalnego, wzrost percepcji korupcji w rządzie i sferach biznesowych oraz spadek zaufania do instytucji publicznych. "Stany Zjednoczone niewątpliwie przeżywają kryzys społeczny przejawiający się wzrostem nierówności, spadkiem zaufania w relacjach społecznych, obniżeniem zaufania do rządu" - powiedział agencji Reuters szef SEDAN prof. Jeffrey Sachs z Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku. Dodał, że nie są to oznaki napawające optymizmem. "Stany Zjednoczone stają się coraz bogatsze, ale nie stają się szczęśliwsze" - ocenił.