Wyborem najpiękniejszego słowa przez trzy miesiące zajmowało się ponad 20 tysięcy osób ze 111 krajów. W słowniku niemiecko-polskim "habseligkeiten" tłumaczy się jako dobytek lub manatki. Jeżeli ktoś używa tego słowa, ma na myśli rzeczy bardzo dla niego ważne i cenne, które jako pierwsze wyniósłby np. z palącego się domu. O najpiękniejsze polskie słowo na ul. Pięknej w Warszawie pytała reporterka RMF Magda Sakowska: Rosjanom również podobają się polskie słowa. Najbardziej te, które najtrudniej wymawiać, jak "październik": Żabka, rybka - to z kolei polskie słowa, które podobają się Francuzom. Ich zdaniem brzmią śmiesznie i dziwnie: