Na liczącym niecałe 50 sekund klipie, umieszczonym na stronie internetowej bardzo popularnego we Francji Mesnila, można zobaczyć, jak pozbywszy się swojego stroju sportowiec przemierza z tyczką w ręku znane paryskie miejsca. Na migawkach widać bazylikę Sacre-Coeur, słynny z letnich pikników most Pont des Arts czy nadsekwańskie bulwary. Jak wyjaśnia sam sportowiec, filmik jest częścią jego własnej kampanii marketingowej, dzięki której chce znaleźć nowego sponsora. Utytułowany francuski czempion wpadł bowiem niedawno w finansowe tarapaty, wskutek czego na swojej koszulce - zamiast logo sponsora - nosił ostatnio znak zapytania. Na końcu filmu pojawia się napis: "Spotkanie 31 marca", a po nim kolejny: "To, co widzieliście, to jeszcze nic ...". Mesnil wyjaśnił mediom, że we wtorek, 31 marca odbędzie się konferencja prasowa, na której przedstawi obszerniej swoją akcję. Przypomni też wtedy o swoim zaangażowaniu w działalność charytatywną na rzecz pomagającej chorym dzieciom organizacji "Koszulka dla życia" ("Un Maillon pour la Vie") oraz Stowarzyszenia na rzecz Badań nad Nowotworem Mózgu (ARTC). Na konferencji tyczkarz pokaże również pełną wersję zrealizowanego na ulicach Paryża filmu.