Szejk Mohamed al-Munajida, były ambasador w USA, który często prowadzi programy religijne w saudyjskiej telewizji stwierdził w jednym z programów, iż wszystkie myszy, w tym Myszkę Mickey należy zabić jako dzieło i narzędzie Szatana. - Szariat nakazuje mordowanie myszy, tak jak i wszystkich gryzoni z sławną bohaterką kreskówki włącznie - powiedział w programie. Dodatkowo oskarżył disneyowską mysz o powodowanie u ludzi litości wobec myszy. "Oświadczenia tego typu psują obraz Islamu" - można przeczytać w edykcie. "Fatwy powinny być oparte na wiedzy, logice oraz rozsądku" - kontynuuje edykt. Suad Saleh prowadząca telewizyjny program na temat praw oraz zwyczajów Islamu komentuje, iż mułłowie powinni być bardziej ostrożni w swoich wystąpieniach telewizyjnych. Natomiast w przypadku wypowiedzi Szejka Mohameda al-Munajida stwierdza, iż rzeczywiście zgodnie z Islamską tradycją myszy, jako szkodniki powinny być zabijane przy każdej okazji, lecz jest co najmniej niedorzecznym traktować bohaterkę kreskówki jak żywe stworzenie i próbować ją zabić. To nie pierwsze kontrowersyjne oświadczenie mułłów, które spotyka się z krytyką większości islamskich teologów. Wcześniej rektor egipskiego Uniwesytetu Al-Azhar - najstarszej oraz najsłynniejszej uczelni Islamu zasłynął stwierdzeniem, iż nagość podczas stosunków małżeńskich doprowadza do anulowania małżeństwa, oraz że posiadacze anten satelitarnych, dzięki którym oglądają "niewłaściwe" treści zasługują na śmierć.