Pracownicy zakładów winiarskich "Znovin" ze Znojma (na południu Moraw, pod granicą z Austrią) w wysokim śniegu i 20-stopniowym mrozie zbierali w sobotę z winnic zmrożone grona. Plon był obfity; udało się zebrać cztery tony owoców wyjątkowej jakości - powiedział przedstawiciel "Znovinu" Antonin Zatloukal. Czeskie normy mówią, że do wyrobu wina lodowego nadają się jedynie winogrona zmrożone przez minimalnie siedem stopni mrozu. Zatloukala bardzo ucieszyło 20 kresek poniżej zera w nocy z piątku na sobotę. Ostry mróz gwarantuje, że w winogronach zamarzną kryształki wody, które w czasie odbywającego się na mrozie tłoczenia zostaną w prasie. Z wyciskanych owoców powstaje potem bardzo słodki moszcz, doskonały do wyrobu wina słabego (około 8-9 proc. alkoholu), aromatycznego i o wysokiej zawartości cukru. W Czechach produkuje się niewiele wina lodowego. Roczny wyrób sięga kilku tysięcy litrów, co stanowi około 1 proc. całej winiarskiej produkcji w republice. Cena jednej butelki o pojemności 0,35 l mieści się w przedziale od 300 do 700 koron (od 50 do 110 zł).