Poinformowały o tym we wtorek włoskie media. To właśnie gangsterowi przypisuje się obecnie uprowadzenie 15- letniej wówczas dziewczyny, która znikła bez śladu 25 lat temu. Rozważany teraz wniosek śledczych wynika z chęci sprawdzenia jednego z tropów tego najbardziej tajemniczego porwania w ostatnich dekadach we Włoszech. Według jednej z hipotez właśnie w grobie bossa gangu Banda della Magliana- Enrico Renatino De Pedisa znajduje się klucz do rozwiązania sprawy Orlandi. Jego nazwisko jako sprawcy porwania wskazała niedawno związana z nim przed laty kobieta, której zeznania ujawniły włoskie media. Grób De Pedisa znajduje się w kościele pod wezwaniem świętego Apolinarego niedaleko Piazza Navona. Został on pochowany w świątyni, gdyż uchodził za dobrodzieja Kościoła. Miejsce jego pochówku wywołało w przeszłości liczne kontrowersje. Przypomina się, że kiedy przed kilkoma laty pojawiła się po raz pierwszy hipoteza o związku grobowca ze sprawą Orlandi, Watykan odrzucił wówczas złożony wniosek o jego otwarcie. Przeprowadzenia oględzin grobowca życzy sobie także rodzina Emanueli Orlandi. Włoskie media podkreślają, że nie wyklucza się nawet, iż w grobie mogą znajdować się zwłoki porwanej dziewczyny. Kobieta, której zeznania ujawniono w tych dniach, twierdzi, że Emanuela została zabita i wrzucona do betoniarki.