Zawodnicy, głównie studenci geografii z Gdańska i Słupska, wystartują sprzed Uniwersytetu Gdańskiego. Dotrzeć mają w jak najkrótszym czasie do Berlina. Ideą mistrzostw jest jak mówią sami organizatorzy - poznawanie Europy nie palcem po mapie, ale w praktyce. - Nikt nie będzie w przyszłości dobrym geografem jeśli sam nie zobaczy części z tego o czym się uczy z książek i słyszy na wykładach - powiedział Krzysztof Kopeć jeden z organizatorów mistrzostw. Główną nagrodą jest butelka szampana. Nie można podróżować pojedynczo, a ponadto w zespołach musi być co najmniej jeden student geografii. Komunikacją publiczną można poruszać się jedynie w terenie zabudowanym. W poprzednich dwóch edycjach mistrzostw studenci mieli za danie dotrzeć autostopem do Budapesztu i Pragi.