Właścicielka salonu fryzjerskiego Cindy Thibodeau twierdzi, że niedźwiadek zwykle wdrapuje się do jej samochodu w nocy, ale zawsze opuszcza go nad ranem - informuje gazeta "The Lewiston Sun- Journal". Kobieta zwróciła się nawet o pomoc do lokalnych władz, ale strażnik przyrody poradził jej jedynie, aby postarała się zniechęcić zwierzę do wizyt. "Zasugerował, żeby np. umieściła w ciężarówce kulki na mole albo wstawiła tam pojemnik z amoniakiem" - powiedział przedstawiciel władz. Jak podaje gazeta, kobieta zastosowała się do rad, ale na rezultaty jeszcze czeka.