"Jeśli pracujecie ciężko i wkładacie w pracę serce i duszę (...) to wolno wam trochę kraść. Ale nie bądźcie bandytami" - tę wypowiedź Yadava na spotkaniu z lokalnymi władzami zarejestrowała kamera. Natychmiast podchwyciły ją stacje telewizyjne i we wstrząsanych wieloma skandalami korupcyjnymi Indiach zawrzało. Yadav pospiesznie zwołał konferencję prasową, podczas której utrzymywał, że jego słowa zostały wyrwane z kontekstu i że w rzeczywistości wypowiadał się na temat walki z korupcją. Nie wiadomo na razie, czy takie tłumaczenia zostaną przyjęte. Bratanek ministra Yadava, Akhilesh Yadav, stanął w tym roku na czele władz stanu Uttar Pradeś, zapowiadając położenie kresu korupcji.