Wszystko zależy od potrzeb i wyobraźni użytkownika - mieszkania zostały podzielone drewnianymi ścianami, które łatwo się przesuwają. W specjalne schowki chować można łóżka, a ściana oddzielająca korytarz od reszty pomieszczeń jest jedną wielką szafą. Dlatego jeśli ktoś chce, bez problemu zamieni mieszkanie w biuro, pracownię czy duże studio, a wieczorem przystosuje do normalnego domowego życia. Taki był właśnie zamysł projektantów - stworzyć powierzchnię, na której bez problemu można mieszkać i pracować. Teraz pomysł ocenią lokatorzy. To od nich będzie zależało czy powstanie więcej takich mieszkań. Pierwsi chętni wprowadzą się na wiosnę.