Zgodnie z zasadą: dla każdego coś miłego, swojego ulubieńca mogli znaleźć zarówno amatorzy kotów długowłosych, jak i tych nieomal pozbawionych futra; tych głośno miauczących i tych wyniośle milkliwych, ponadto czarnych, białych i we wszelkich innych kolorach. W charakterze jurorów zasiedli eksperci z Polski, Litwy i Słowacji. Jak podkreślają organizatorzy, im więcej nagród dany kot zebrał na podobnych imprezach, tym więcej potencjalny nabywca zapłaci za kocięta, które czempion spłodzi. Co do samych kotów, organizatorzy wystawy zadbali, by czuły się jak najlepiej. - Kotom powinno podobać się na wystawie. Powinny się czuć komfortowo, skoro mają się prezentować jak modelki na wybiegu: z uśmiechem i pełne temperamentu - mówi ekspert Katerina Owanesian. Wystawę zorganizowano z okazji Halloween.