27-letni Milan Krajnic spadł z wysokości 10,5 metra - donosi serwis Ananova. Stało się to przy stawianiu nowego budynku w mieście Krapinske Toplice w północnej Chorwacji. - Okazało się, że beton był wciąż płynny, bo jeden z moich pracowników źle go wymieszał. Normalnie byłbym wściekły, ale w takiej sytuacji mu odpuściłem - powiedział Krajnic.