Konstruktor oznajmił o swym zamiarze z czwartek. Jego pomysł, by przelotem śmigłowca uczcić Leonarda da Vinci, który w XV wieku zaprojektował maszynę latającą podobną do helikoptera, popierają władze miasta. 25 maja Japończyk przeprowadzi tu trzy dziesięciominutowe pokazy. Gen H-4 to jednoosobowa maszyna o dwóch przeciwbieżnych śmigłach umieszczonych w jednej osi. Pilot siedzi na fotelu nieosłoniętym ścianami, trzymając nogi na podnóżku. Minihelikopter waży 75 kilogramów, a jego śmigła mają niespełna cztery metry długości. - Idea mojego helikoptera pochodzi z Włoch, więc zawsze chciałem polecieć na nim nad miejscem urodzenia Leonarda da Vinci - wyjaśnił 75-letni konstruktor, dodając: - jestem bardzo podekscytowany.