Do urządzonej w parku rozrywki sali straceń ustawiają się gigantyczne kolejki całych rodzin z dziećmi. Właściciel lunaparku przyznał, że w ciągu kilku dni zwróciła mu się ta inwestycja. Przy krześle elektrycznym z manekinem widnieje napis: "Wrzuć monetę 1 euro, by obejrzeć egzekucję". Cały ten makabryczny spektakl trwa minutę i można obejrzeć wszystkie fazy uśmiercania człowieka: 15 sekund wstrząsów elektrycznych, a na koniec dym unoszący się nad manekinem. Wśród widzów nie brakuje dzieci, towarzyszących rodzicom. Wiele osób fotografuje egzekucję. Tylko nieliczni goście lunaparku opierają się pokusie obejrzenia egzekucji - zauważa gazeta. Krzesło elektryczne, wyglądające jak prawdziwe, zostało przywiezione przed 10 dniami z Las Vegas i jest pierwszym tego typu urządzeniem we Włoszech. Od tego czasu do parku rozrywki we wschodnim Mediolanie przybywają ogromne tłumy. W ostrym komentarzu "La Repubblica" podkreśliła, że ten makabryczny spektakl jest nie na miejscu i wbrew wyrażanym przez niektórych opiniom nie ma żadnych wartości "edukacyjnych". "To horror, który staje się spektaklem, to tylko wulgarność" - stwierdza się na łamach gazety. Autor komentarza zaapelował, by nie słuchać "kretynów", którzy bronią tego pomysłu i doszukują się w nim "czegoś więcej".