Serial opowiada o tym, jak rosyjska mafia napadała na handlarzy używanymi samochodami, przywiezionymi z Japonii. Obraz ma ponoć charakter autobiograficzny - jego autorem jest herszt ussuryjskich gangsterów: Witalij Diomoczka, zwany Bednarzem. To on wpadł na pomysł nakręcenia filmu, napisał scenariusz, był reżyserem, kamerzystą, wcielił się także w główną rolę. W serialu grają liczni koledzy Bednarza. Jedynie milicjanci są zawodowymi aktorami. Niewątpliwą atrakcją filmu są efekty specjalne. Samochody naprawdę rozbijają się w wypadkach, a podczas strzelanin bandyci używają ostrej amunicji. Film kręcono bardzo długo, ponieważ jeden z bohaterów został zamordowany, inny zginął w wypadku samochodowym, a dziesięciu trafiło za kratki.