Wprowadzone zaledwie dwa lata temu ograniczenia ustalały maksymalną wagę pracowników obu płci na 90 kg. Wszystko w trosce o motocykle, które bezpiecznie mogły przewozić najwyżej 130 kg ładunku, z czego ok. 40 kg przypada na przesyłki, a reszta na "w pełni ubranego" - jak precyzują media i co zaznaczyć należy w podaniu o pracę - listonosza. Niedawne testy przeprowadzone przez producenta motocykli wykazały jednak, że bez problemu mogą z nich korzystać i ważący 105 kg listonosze. Zmiana nie podoba się związkom zawodowym. Obawiają się one, że dodatkowe kilogramy listonosza wpłyną na zmniejszenie ilości przewożonej korespondencji i pocztowcy będą musieli pracować po godzinach. Australijska poczta oficjalnie zaprzecza, by miała problemy ze znalezieniem chętnych do pracy.