Wulkan Cumbre Vieja na wyspie La Palma wybuchł 19 września. Od tego czasu zmusił już do ewakuacji kilka tysięcy osób oraz zniszczył setki domów. La Palma. Nietypowe zachowanie wulkanu Wulkan zaskoczył wulkanologów. Odnotowali oni, że od poniedziałkowego popołudnia jego erupcja jest nietypowa, gdyż wulkan emituje fale grawitacyjne. Dodatkowo wydostająca się z niego magma stała się bardziej płynna i przypomina lawę z wulkanów na Hawajach. Wypływająca z krateru lawa spustoszyła także kilka plantacji bananów. Po dziewięciu dniach lawa dotarła do Oceanu Atlantyckiego. Mieszkańcy, którzy jeszcze pozostali na La Palma, zostali poinstruowani, by zostać w domach. Władze obawiają się szkodliwego działania potencjalnie trujących gazów, które mogą powstawać przy zetknięciu lawy z wodą morską. Nad wybrzeżem wyspy La Palma unosi się gęsta, ciemna chmura - podaje agencja Reutera, powołując się na naocznych świadków. La Palma się powiększa. Dlaczego? Dostająca się do oceanu lawa powiększa powierzchnię wyspy La Palma. Dlaczego? Gorąca lawa styka się z zimną wodą morską i ulega szybkiemu ochłodzeniu. Dzięki temu zmienia stan skupienia na stały. Powstające w ten sposób skaliste wypiętrzenie przesuwa linię brzegową La Palmy na zachód. Z wstępnych szacunków wynika, że dodatkowego terenu jest już kilkaset akrów (1 akr to około 40 arów). Erupcja wulkanu spowodowała podniesienie się wyspy La Palma już o 25 cm. Naukowcy, bazując na poprzednich erupcjach, prognozują, że Cumbre Vieja na La Palma może być aktywny jeszcze przez kilka miesięcy.